W Mali, gdzie 60% populacji zostało zainfekowane SARS-CoV-2, nie notuje się różnicy w częstości objawów oddechowych i żołądkowo-jelitowych, pomiędzy zainfekowanymi a zdrowymi.
John Woodford, naukowiec z National Institute of Allergy and Infectious Diseases, wraz ze swoją grupą badawczą przeprowadzili analizę danych klinicznych z ankiet przeprowadzonych w dwóch wizytach, w trzech lokacjach wiejskich i miejskich, w Mali.
W pierwszej wizycie, uwzględniono 2,533 uczestników. Etap ten odbył się od lipca do października 2020, przed porą malaryczną. Drugie wizyty odbyły się w styczniu 2021,zaraz po porze malarycznej i ujęto 2,672 uczestników.
W pierwszej wizycie, naukowcy odkryli, że objawy systemowe były częstsze u osób seropozytywnych niż seronegatywnych. Były to odpowiednio dla obu grup: gorączka (8.5% vs. 4%), dreszcze (1.7% vs. 0.4%), ból mięśni (3.5% vs. 0.7%) ból głowy (11% vs. 3.7%). Podczas drugiej wizyty, po sezonie malarycznym, częstsze były jedynie dreszcze (3.7% vs. 2.1%) i zmęczenie (4.3% vs. 2.5%).
Further, “respiratory and gastrointestinal symptoms did not clearly differ based on serostatus at either visit,” the researchers reported.
Jak widać poziom objawów, powikłań i hospitalizacji w populacji eksponowanej na wirusa SARS-CoV-2, jest dużo niższy niż w krajach rozwiniętych. Podobnie jak reszta krajów Afryki subsaharyjskiej, populacja Mali jest stosunkowo młoda. Co ciekawe jednak, to stosunkowo niskie obciążenie chorobą COVID-19 pozostało takie samo, nawet po korekcji dla wieku populacji.
Naukowcy podejrzewają, że może mieć to związek z transmisją malarii w tym regionie.
—