Badacze przyznają się do błędów i dokonują korekty artykułu dowodzącego skuteczności amantadyny w leczeniu COVID-19.
Jak bumerang powraca do nas temat amantadyny, o którym pisaliśmy już w materiale p.t. Czy amantadyna leczy COVID?. Ostatnio jednak znów jest o amantadynie głośno z powodu nowego badania jej właściwości.
Władze publiczne nie podejmują wystających działań by walczyć z IV falą pandemii. Nawet naukowcy nie wstydzą się mówić wprost o tym, że brak działań jest w tym kontekście karygodny.
Przedstawiciele władz są jednak pierwsi by reklamować niesprawdzone terapie, jak leczenie amantadyną. Zdumiewające jest, że te same osoby, które wykazują niezwykle wyczulenie na każdy najdrobniejszy szczegół badań nad szczepieniami przeciw COVID-19, w sposób bezkrytyczny podchodzą do każdej nowinki o działaniu amantadyny.
Całą Polskę obiega niedawno wiadomość o badaniu dotyczącym amantadyny, rzekomo opublikowanym w czasopiśmie Nature. Rzesza publicystów i polityków niezwykle optymistycznie zareagowała na te wiadomość.
„A jednak amantadyna! Kiedy u nas zmienią się procedury i wreszcie będzie ją można legalnie podawać pacjentom?” –twittowała posłanka Siarkowska.
„Wielki szacunek za determinację dla ministra @marcinwarchol dzięki któremu w Polsce rozpoczęto badani kliniczne nad amantadyną. Teraz czekamy na Polskę. Badania naukowe potwierdzają, że to skuteczny lek na COVID”- wtórował jej poseł Janusz Kowalski. Do tematu odniósł się również pływowy polityk rządu minister Zbigniew Ziobro sugerując skuteczność tej terapii.
Jeśli przyjrzeć się sprawie bliżej, okazuje się, że:
NIE jest to badanie opublikowane w Nature i NIE udowadnia skuteczności amantadyny w leczeniu COVID-19. Przyznają to sami Autorzy, którzy 10 grudnia dokonali korekty swojej pracy i usunęli z niej wnioski o skuteczności amantadyny w leczeniu COVID-19.
Szeroki materiał na temat nowego badania amantadyny przygotował i opublikował portal FakeNews. Zachęcamy do lektury tego artykułu.
Co jest nie tak z nowym badaniem amantadyny?
Po pierwsze, badanie w nie zostało opublikowane na łamach Nature, ale w czasopiśmie Communications Biology. Ranga tych czasopism jest zupełnie inna. Jedno publikuje od 1869 roku, drugie od trzech lat. Zupełnie inaczej też przedstawiają się wyniki oceny wpływu tych czasopism na świat nauki.
Po drugie, sam artykuł jest niespójny. W niektórych miejscach w tekście Autorzy wprost przyznają, że wpływ amantadyny na leczenie COVID-19 nie został jeszcze udowodniony. „Aby ostatecznie ustalić korzystny wpływ amantadyny na leczenie COVID-19, potrzebne są randomizowane, kontrolowane placebo, podwójnie zaślepione badania. Obecnie amantadyna jest włączona do dwóch takich badań na świecie”.
Sam tytuł („Amantadyna ma potencjał w leczeniu Covid-19, ponieważ hamuje kanał jonowy kodowany przez SARS-CoV-2″) i koniec abstraktu: („Proponujemy zatem amantadynę jako nowy, tani, łatwo dostępny i skuteczny sposób leczenia COVID-19”) wskazuje na coś zupełnie innego.
Po trzecie, twierdzenie jakoby amantadyna leczyła COVID-19, które rzekomo zostały udowodnione w badaniu zostały skrytykowane przez rzeszę ekspertów i instytucji:
profesora Krzysztofa Pyrcia, profesora Wojciecha Szczeklika, profesor Agnieszkę Szuster-Ciesielską, doktora Pawła Grzesiowskiego, Agencję Badań Medycznych i Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych.
Po czwarte i najważniejsze, sami Autorzy przyznali się do błędów i poprawili swój artykuł. W korekcie napisali:
„W pierwotnej wersji artykułu tytuł nie odzwierciedlał dokładnie głównych wniosków z badania. Ponadto ostatnie zdanie abstraktu oraz fragmenty tekstu odnoszące się do piśmiennictwa 3-5 zostały uznane za wprowadzające w błąd.”
Pierwsze trzy argumenty nie dla wszystkich są przekonujące. Zdarzają się sytuacje , w których część ekspertów mówi jedno, a inna część coś zupełnie odmiennego. Spór jest jedną z istotnych części procesu naukowego. To jednak nie jest taki przypadek.
W tym przypadku Autorzy, po prostu, popełnili błędy w swojej publikacji ogłaszając tezy, które nie wynikały z ich wyników badań.
Dosyć wspomnieć o dwóch najważniejszych korektach.
Zmieniono pierwotny tytuł z: “Amantadyna ma potencjał w leczeniu COVID-19, ponieważ hamuje znane i nowe kanały jonowe kodowane przez SARS-CoV-2″
na: „Amantadyna hamuje znane i nowe kanały jonowe kodowane przez SARS-CoV-2 in vitro”
Usunięto też, szeroko cytowane, ostatnie zdanie abstraktu: “Proponujemy zatem amantadynę jako nowy, tani, łatwo dostępny i skuteczny sposób leczenia COVID-19”.
Podsumujmy: powyższe badanie nie wykazało skuteczności amantadyny w leczeniu COVID-19. Na ten moment nie istnieją rzetelne, wykonane na właściwej próbie badania, które potwierdzałyby skuteczność amantadyny. Twierdząc lub sugerując, że amantadyna jest skutecznym lekarstwem powiela się fake newsa.