Lek. Marek Sitko – specjalista chorób zakaźnych
Oddział Kliniczny Chorób Zakaźnych
Szpital Uniwersytecki w Krakowie
Czy to prawda, że nie trzeba się szczepić jeśli nie należymy do grupy wysokiego ryzyka?
Jeśli chcemy zmniejszyć ryzyko zachorowania Covid- 19, to należy się szczepić. I nieważne czy jesteśmy osobą, która należy do grupy wysokiego ryzyka, czyli ryzyka ciężkiego przechorowania Covid, czy jesteśmy osobami młodymi, zdrowymi, bez obciążeń. Ta choroba może dotyczyć każdego z nas i każdy z nas może przechorować tę infekcję w sposób ciężki.
Wśród pacjentów nieobciążonych również zdarzają się przypadki zgonów z powodu Covid-19. W związku z tym, szczepienie to zalecane jest każdemu – osobie starszej, młodszej, schorowanej, a także osobie, która do tej pory na nic nie chorowała.
Oczywiście szczepienie jest szczególnie zalecane pacjentom, którzy są obciążeni wysokim ryzykiem przechorowaniu Covid, ale także rekomendowane jest dla wszystkich innych grup.
Czy po zaszczepieniu nie ma potrzeby przestrzegania zasady DDM?
Zasada DDM, czyli dystans, dezynfekcja, maseczka, była zasadą, która obowiązywała od początku tej pandemii, jako jedna z głównych metod ograniczenia transmisji zakażenia. Od początku 2021 roku mamy dodatkowy mechanizm ochronny w postaci szczepień. Obie te metody są uzupełniające, pozwalają nam w jak największym stopniu zmniejszyć ryzyko rozprzestrzeniania się koronawirusa.
Pierwsze “D”, czyli dystans, ogranicza transmisję wirusa pomiędzy osobami, podobnie jak dezynfekcja, która eliminuje znaczną ilość wirusa z powierzchni, rąk itp. Maseczka, która zmniejsza odległość transmisji wirusa pomiędzy osobami, np. przy kichaniu lub kaszleniu.
Osoby zaszczepione mogą – mimo wygenerowania odporności – nabyć wirusa, rozwinąć infekcję bezobjawową, ale stać się przez to, przez krótki moment ryzykiem dla innych osób – zaszczepionych lub niezaszczepionych. Dlatego zasada DDM powinna być traktowana jako uzupełnienie głównej metody ograniczenia wirusa, a mianowicie szczepień.
Czy szczepionka obniża sprawność fizyczną sportowców?
Po podaniu szczepionki na Covid-19 możemy przez krótki okres gorzej się czuć. Większość pacjentów nie ma poważniejszych skutków ubocznych szczepienia, ale niektórzy mogą czuć się rozbici, mogą mieć pobolewania głowy, podwyższoną temperaturę, czy ból w miejscu podania szczepionki. Stany te – które są dosyć łagodne – mogą przez krótki czas ograniczyć naszą sprawność fizyczną. Możemy się gorzej czuć na treningach, możemy mieć mniejszą wydolność fizyczną podczas ćwiczeń. Warto jednak podkreślić to, że sama szczepionka nie wywołuje trwałego upośledzenia naszej sprawności fizycznej.
W przedziale długoterminowym nie obserwujemy, żeby szczepienie skutkowało gorszymi wynikami np. przy różnych konkurencjach fizycznych czy przy treningach. Natomiast upośledzenie naszej sprawności może być skutkiem samego przechorowania Covid-19. Choroba może na wiele miesięcy wyłączyć nas z normalnego funkcjonowania, może pogorszyć naszą sprawność fizyczną.